Samochód na poboczu

Kiedy mówimy o zatrzymaniu, a kiedy o postoju?

Dwa, na pierwszy rzut oka, podobne do siebie terminy są wyraźnie zdefiniowane przez Prawo o ruchu drogowym. Zatrzymaniem jest każde unieruchomienie pojazdu, które wynika z warunków ruchu lub przepisów ruchu drogowego (np. oczekiwanie przed znakiem „stop” czy sygnalizacją świetlną). Jest nim jednak również unieruchomienie pojazdu, które z warunków ruchu czy przepisów nie wynika, ale trwa krócej niż jedną minutę.

Owa jedna minuta stanowi kluczową różnicę pomiędzy zatrzymaniem a postojem. Postój jest bowiem unieruchomieniem pojazdu nie wynikającym z warunków ruchu czy przepisów, trwającym dłużej niż 1 minutę. Przykładowo więc, kiedy unieruchomimy pojazd na poboczu na chwilę, aby wysadzić współpasażera, dokonujemy zatrzymania. Natomiast, kiedy zaparkujemy samochód na chodniku i pójdziemy na zakupy, mówimy już o postoju.

Zatrzymanie i postój a wyłączenie silnika

Dla definicji postoju oraz zatrzymania nie ma znaczenia czy silnik w pojeździe jest uruchomiony czy też nie. Zatrzymanie nie zamieni się w postój, jeżeli przed upływem jednej minuty wyłączymy silnik. Oczywiście należy również pamiętać, że niezgodne z przepisami jest zostawianie uruchomionego silnika w zaparkowanym pojeździe i oddalenie się.